Bardzo często zaczynając odchudzanie, chcemy szybko widzieć efekty. Nie zwracamy uwagi na bezpieczeństwo stosowania danej kuracji, lecz na to, ile kilogramów dzięki niej stracimy w ciągu tygodnia czy miesiąca. Niestety "diety błyskawiczne", chociaż w początkowej fazie skuteczne, na dłuższą metę wyniszczają organizm i zazwyczaj kończą się efektem jo-jo.
Najpopularniejsze diety błyskawiczne
Diety błyskawiczne są dla osób odchudzających się bardzo atrakcyjnym "produktem". Obiecują szybką utratę wagi, a przecież o to głównie chodzi w odchudzaniu. Dlatego tak wiele osób je stosuje. Do popularnych diet błyskawicznych zaliczają się:
- głodówki,
- diety niskokaloryczne (poniżej 1000 kcal/dzień),
- dieta sokowa (spożywa się wyłącznie soki),
- dieta warzywno-wodna (dozwolone są jedynie warzywa i picie dużych ilości wody),
- wszelkie diety monoskładnikowe, czyli np. kapuściana, jabłkowa,
- dieta niskowęglowodanowa (z menu eliminuje się znaczną część węglowodanów, a więc nie tylko słodycze, ale także owoce, pieczywo, makarony, na rzecz tłuszczu lub białka).
Zalety diet błyskawicznych
- odchudzają - diety takie pozwalają bardzo szybko osiągnąć cel, o ile jest nim utrata tylko kilku kilogramów,
- są tanie – wyeliminowanie znacznej ilości produktów z menu wpływa przecież na wielkość koszyka zakupów,
- są proste w przygotowaniu – nie wymagają poświęcania czasu wolnego na gotowanie.
Wady diet błyskawicznych
Wydawałoby się, że dieta błyskawiczna jest idealna. Nie dość, że skuteczna, to na dodatek niezbyt absorbująca. Niestety stosowanie diet błyskawicznych wiąże się z kilkoma problemami. Najważniejsze z nich to:
- brak chudnięcia - przy większej nadwadze lub otyłości diety takie nie są skuteczne. Na początku owszem, masa ciała maleje, ale zazwyczaj dlatego, że organizm pozbywa się nagromadzonej w nim wody. Utrata kolejnych kilogramów jednak już nie następuje. Kiedy zbyt mało energii dostarcza się do organizmu, włącza on swoje mechanizmy obronne i przestawia na tryb oszczędny. Spowalnia tempo metabolizmu, a wszystko co dostarczymy, nie jest na bieżąco wykorzystywane, lecz odkładane pod postacią tkanki tłuszczowej,
- efekt jo-jo – po zakończeniu kuracji (nawet jeśli efekt jest zadowalający) na nowo zaczynamy tyć. Kiedy z diety niskokalorycznej przestawiamy się na normalne odżywanie, to spowolniony metabolizm nie potrafi sobie poradzić z nadwyżką energii i zaczyna ją gromadzić pod postacią tkanki tłuszczowej,
- brak ważnych składników odżywczych i regulujących– diety błyskawiczne nie dostarczają odpowiednich ilości białka, węglowodanów i tłuszczu, a także witamin i składników mineralnych. Zaburzają zatem funkcjonowanie całego organizmu. To niesie za sobą dalsze konsekwencje, np. niedożywienie zarówno jakościowe, jak i ilościowe, zaburzenia hormonalne czy zaburzenia pracy narządów wewnętrznych,
- brak funkcji edukacyjnych – dieta błyskawiczna nie pokazuje, jak należy się odżywiać po jej zakończeniu, nie uwzględnia tzw. fazy stabilizacji, nic zatem dziwnego, że zazwyczaj kończy się efektem jo-jo,
- brak przyjemności – jedzenie to nie tylko zaspokajanie podstawowej potrzeby fizjologicznej, ale także przyjemność. Ograniczenie swojego menu tylko do jednego lub kilku składników tej przyjemności na pewno nie da. Dieta stanie się nudna i niesmaczna.
Jak widać, diety błyskawiczne działają tylko na krótką metę. Jeśli więc chcesz schudnąć 3 - 5 kg, dzięki diecie błyskawicznej najprawdopodobniej osiągniesz ten cel. Musisz jednak pamiętać o negatywnych aspektach stasowania takiej formy odchudzania. I najważniejsze: miej świadomość, że kilogramy nie zostały utracone na zawsze i może się okazać, że jeszcze w tym samym miesiącu do ciebie powrócą. Jeśli chcesz osiągnąć trwały efekt, nie spiesz się, chudnij maksymalnie kilogram na tydzień, stosując zasady zdrowego odżywiania i ciesząc się dobrze zbilansowanymi smacznymi posiłkami.
Czytaj więcej: http://kobieta.onet.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz